W tym filmie dowiesz się:
- Dlaczego Costa del Sol to inwestycyjny hit? Odkryjesz, co przyciąga Polaków – od luksusu Puerto Banús, przez bliskość nart w Sierra Nevada, po 340 słonecznych dni w roku.
- Jak Polacy inwestują, by zarobić? Poznasz strategię zakupu "off-plan" (wybieraną przez 90% kupujących) i dowiesz się, na czym polega "flipping" na rynku pierwotnym.
- Jak tanio sfinansować zakup? Zobaczysz, dlaczego hiszpański kredyt hipoteczny jest niemal dwukrotnie tańszy niż w Polsce i jak można go uzyskać na podstawie polskich dokumentów.
- Dlaczego to idealny moment? Zrozumiesz, dlaczego Polacy od dwóch lat są najszybciej rosnącą grupą zagranicznych inwestorów w tym regionie i jakie stwarza to możliwości.
Zainteresowanie inwestowaniem w nieruchomości na Costa del Sol wśród Polaków osiągnęło niespotykany dotąd poziom, co było wyraźnie widoczne podczas niedawnego kongresu kobiet biznesu "Business Human Life" w Polsce.
Prezentacja na temat hiszpańskiego rynku nieruchomości, wygłoszona przez ekspertkę i prawniczkę na co dzień mieszkającą w Marbelli, spotkała się z ogromnym odzewem, potwierdzając, że Hiszpania jest obecnie na ustach wielu potencjalnych inwestorów. Poniższy artykuł stanowi szczegółowe omówienie kluczowych informacji przedstawionych podczas tego spotkania.
Costa del Sol stało się niezwykle modnym kierunkiem inwestycyjnym. Magia słowa "Marbella" przyciąga zarówno znane osobistości, jak i przedsiębiorców, którzy dzięki możliwości pracy zdalnej mogą przenieść tam swoje życie, nie rezygnując z prowadzenia biznesu. Siłą regionu jest jego niezwykła różnorodność – od urokliwych, białych miasteczek z osiołkami, jak Mijas, po splendor Puerto Banús i Golden Mile z luksusowymi restauracjami oraz klubami plażowymi.
Kluczowym atutem jest klimat, oferujący średnio 340 słonecznych dni w roku, co czyni go jednym z najlepszych w kontynentalnej Europie. Unikalne jest również połączenie luksusu z łatwo dostępnymi, dodatkowymi atrakcjami, takimi jak jazda na nartach w pobliskiej Sierra Nevada czy uprawianie kitesurfingu na Tarifie. Dopełnieniem całości jest doskonała siatka połączeń lotniczych z wielu polskich miast bezpośrednio do Malagi.
W ciągu ostatnich trzech lat na wybrzeżu pojawiło się bardzo dużo nowych projektów deweloperskich, co idealnie trafia w gusta polskich nabywców. Polacy są bowiem przyzwyczajeni do inwestowania w nowe nieruchomości.
Aż 90% klientów z Polski decyduje się na zakup w systemie "off-plan", czyli na wczesnym etapie budowy, potocznie zwanym "dziurą w ziemi". Taki model pozwala uzyskać najlepszą możliwą cenę, która rośnie wraz z postępem prac budowlanych.
Ogromną zaletą tego rozwiązania jest standard wykończenia. Nieruchomości w Hiszpanii oddawane są w stanie "pod klucz" – całkowicie wykończone i gotowe do użytku, wymagające jedynie wstawienia mebli wolnostojących. Eliminuje to problem długotrwałych i uciążliwych remontów, co jest szczególnie ważne dla osób kupujących drugi dom lub nieruchomość inwestycyjną.
Dane rynkowe nie kłamią – od dwóch lat Polacy są najbardziej wzrostową grupą obcokrajowców kupujących nieruchomości na Costa del Sol. Można ich podzielić na trzy główne profile. Pierwszy to osoby, które decydują się na przeprowadzkę na stałe i szukają gotowych nieruchomości. Drugi, bardzo liczny, to inwestorzy kupujący drugi dom z zamiarem wynajmowania go w okresach, gdy sami z niego nie korzystają, często we współpracy z profesjonalnymi operatorami, jak sieć Hilton. Trzecia grupa to inwestorzy czysto spekulacyjni, kupujący "pod tabelki", czyli z myślą o maksymalizacji zysku z przyszłej odsprzedaży lub wynajmu.
Na hiszpańskim rynku istnieje również bardzo ciekawa możliwość "flippingu" na rynku pierwotnym. W odróżnieniu od Polski, jest to wciąż "otwarte pole", co oznacza, że zakup nieruchomości "off-plan" i jej sprzedaż z zyskiem tuż po zakończeniu budowy jest atrakcyjną i dostępną strategią.
Jednym z kluczowych czynników przyciągających Polaków jest niezwykle korzystna oferta finansowania. Dzięki wypracowanym przez lata relacjom z lokalnymi bankami, możliwe jest uzyskanie kredytu hipotecznego na podstawie polskich dokumentów, bez konieczności ich tłumaczenia. To ogromne ułatwienie proceduralne.
Przede wszystkim jednak różnica w kosztach jest uderzająca. Oprocentowanie kredytu hipotecznego w Hiszpanii wynosi obecnie około 4,5%, podczas gdy w Polsce jest to 9% lub więcej. Oznacza to, że koszt finansowania jest niemal o połowę niższy. Kredyt można uzyskać na maksymalnie 70% wartości nieruchomości, z okresem spłaty do 25 lat. Ta wiedza dla wielu potencjalnych inwestorów jest jak zapalenie się "żaróweczki", pokazującej realną i osiągalną drogę do własnej nieruchomości w Hiszpanii.
Cały proces, od znalezienia nieruchomości, przez formalności, aż po finalizację zakupu, jest wspierany przez profesjonalnych doradców, co często określane jest mianem "prowadzenia za rękę". Zapewnia to klientom spokój ducha i pewność, że wszystkie etapy, w tym skomplikowane kwestie bankowe czy notarialne, zostaną przeprowadzone prawidłowo.
Zarezerwuj termin bezpłatnej konsultacji z naszym ekspertem. Odpowiemy na wszystkie Twoje pytania, wyjaśnimy proces zakupu i przedstawimy nieruchomości, które spełniają Twoje wymagania.